W połowie października zorganizowaliśmy wycieczkę do Krakowa. Nie chcąc zwiedzać miasta w tradycyjny, nudny sposób, wybraliśmy alternatywę gry miejskiej. Podzieleni na na cztery grupy z różnymi zadaniami mieliśmy trzy godziny na zmierzenie swoich umiejętności w sztuce czytania z mapy, orientacji w terenie, radzenia sobie w różnych sytuacjach, pytania przechodniów i ładnego się uśmiechania do właścicieli krakowskich kwiaciarni, kawiarni.
Jak dla mnie wycieczka była udana i chciałabym podziękować za zaangażowanie każdego.
W GALERII NADAL BRAKUJE ZDJĘĆ, PROSZĘ O ICH NADESŁANIE!!