W ubiegły poniedziałek wzięliśmy udział w spływie kajakowym kończącym sezon spływów. Jednak ważniejszym powodem owego wydarzenia była wygrana rzeki Rudy w plebiscycie na Rzekę Roku organizowanym przez towarzystwo Gaja.
Spływ kajakowy to nie tylko wysiłek, jak mówili niektórzy, " lepszy niż siłownia", ale i niesamowite przeżycie. Płynięcie wraz z nurtem rzeki nie było zbyt proste, natomiast nieco łatwiejsze było - wpłynąć na mieliznę lub wpaść na kłodę. Jednak płynąć o zachodzie słońca, we mgle osiadającej na rzece to magiczne wspomnienie. Na końcu na każdego czekał ciepły posiłek oraz przyjemna muzyka zespołu Muzykajaka.
Przemoczeni i zmarznięci, lecz wzbogaceni o nowe umiejętności, wróciliśmy do domu pod osłoną nocy.
